piątek, 20 września 2013

09. ~ Nie wiadomo czy przeżyje, nic więcej nie wiem ~

Fajny tytuł? ^^



Jack postanowił wyjść na dwór, by pooddychać świeżym powietrzem. Był na siebie zły, że chciał pocałować Kimberly. Uważał, że są tylko przyjaciółmi. Jednak… po prostu poczuł coś takiego, co kazało mu to zrobić. Wiedział, że to błąd i tym może zniszczyć ich relację, ale musiał, nie mógł się powstrzymać.
Na domiar złego każdy w zakładzie poprawczym wie, że spędził noc z Calvano. Przed blondynką się tego wypiął, a w rzeczywistości… mówił prawdę, nie zrobił tego. Dziewczyna to po prostu wymyśliła. Czemu? Nie miał pojęcia.
W pewnej chwili, drogę zagrodziła mu właśnie rzeczona brunetka uśmiechnięta od ucha do ucha. Podeszła bliżej niego i powiedziała:
- No hej, kochanie.
- Cześć  – rzucił sucho. – Czemu rozgadałaś wszystkim, że ze sobą spaliśmy?
- Bo to tylko kwestia czasu – zaśmiała się. – Wiesz, że mi się podobasz, a ja wiem, że na mnie lecisz… możemy sprawić przecież, żeby te pogłoski stały się prawdą.
- Chyba śnisz – prychnął. – Bez urazy, ale z takim czymś, jak ty… nie ma opcji.
- Nie drocz się ze mną, skarbie.
Podeszła bliżej niego i już miała go pocałować, gdyby nie to, że się odsunął, a Crawford nie wyszła ze swojego ukrycia.
- Masz coś nie tak ze słuchem? – spytała rozbawiona – Widzisz, że nic nie zrobisz. Wypad.
- Pożałujesz tego, wywłoko – warknęła zdenerwowana Calvano i wbiegła po schodach na wyższe piętro. Gdy na korytarzu zostali sami, Brewer szyderczo się uśmiechnął.
- Nie słyszę, mówisz, że mnie przepraszasz? – zaśmiał się ironicznie, za co dostał od niej w ramię – Dobra, nie bij.
- Przepraszam – powiedziała zawstydzona. – Przepraszam, że cię nie słuchałam. Powinnam wierzyć tobie, a nie jakiejś idiotce.
- Już w porządku, Kimmy – oboje się uśmiechnęli. – Wszystko gra. Ja też chciałem cię przeprosić za to, że chciałem cię pocałować. To był jakiś dziwny impuls…
- Nic się nie stało, zapomnijmy o tym, co się dzisiaj działo. Może tak być?
- W pełni cię popieram – rzucił i razem udali się na dwór. Jack zajął się graniem w koszykówkę razem z innymi, a Kimberly przysiadła się do Alexis i Charlie’go, którzy siedzieli nieopodal grających. Chłopak dzielnie znosił ciągłą paplaninę przyjaciółki. Jednak nie robił tego bez powodu…
- Gotowa na dzisiejszą randkę z Carlsonem? – zapytała blondynka na wstępie.
- Bardziej niż gotowa – stwierdziła, a Crawford tylko się zaśmiała. – A w ogóle już ci przeszło w kwestii Jack’a?
- No właśnie, nie uwierzycie, co wam zaraz powiem. Lindsay wszystko nazmyślała, to kłamstwo! – powiedziała triumfalnie, a dziewczyny posłały jej zdziwione spojrzenie.
- Czemu to zrobiła? – szatynka zaczęła się śmiać – Co za kretynka, lepszej akcji nie mogła wymyślić. Teraz to… nie no, każdy będzie miał z niej polewkę.
- Wiedziałem, że jest pustakiem i idiotką, ale nie żeby aż taką – teraz Parker przejął pałeczkę.
- Masz szczęście – wtrąciła Jones. – On ci się podoba, to widać!
- NIE PRAWDA! – oburzyła się.
- Nie udawaj, kochasz go – dziewczyna i chłopak powiedzieli to jednocześnie i przybili sobie piątki patrząc na przyjaciółkę z politowaniem. 

- Lexi rozumiem, ale ty? – zwróciła się w jego stronę – Chyba za dużo czasu z nami przebywasz…
- Wiem właśnie, straszne to jest! – powiedział z udawanym przerażeniem w głosie. Naprawdę lubił ich towarzystwo i nie obchodziło go to, że dwie osoby z kręgu jego najlepszych przyjaciół są innej płci. One zresztą też tak o nim sądziły. – Trzeba coś z tym zrobić, idę pograć – zaśmiał się i dołączył do innych chłopaków biegających podających sobie piłkę i rzucających ją do kosza.

Następnego dnia po obiedzie Kim i Jack znaleźli się w pokoju szatyna. Zapomnieli o wczorajszych sytuacjach, a przynajmniej takie sprawiali wrażenie. Brewer ciągle myślał o ich niedoszłym pocałunku. Sam się sobie dziwił, ale chyba zaczynał coś czuć do blondynki. Nienawidził się za to, przecież są przyjaciółmi, a on to może zniszczyć swoimi uczuciami.
- Calvano dała ci już spokój? – ni stąd, ni z owąd Kimberly zadała to pytanie.
- Chciałoby się – westchnął zrezygnowany. – Może znowu kogoś pobiję, przeniosą mnie i się od niej uwolnię?
- Wtedy uwolnisz się też ode mnie – rzuciła.
- To chyba w takim razie muszę ją jakoś zmęczyć – zaśmiał się i został obdarowany ciepłym uśmiechem.
W pewnej chwili zdarzenie z wczoraj zaczęło się powtarzać. Brewer i Crawford zbliżali się do siebie z każdą sekundą. Tak nie wiele brakowało, by się pocałowali… a jednak ktoś musiał przeszkodzić. Do pokoju wpadł zdenerwowany Charlie, na którego widok przyjaciele szybko od siebie odskoczyli.
- Stary, co jest? – spytał szatyn. Parker zaczął krążyć po pokoju i złapał się za głowę.
- Zabrali Lexi, zabrali ją! – krzyknął i oparł się o ścianę.
- Zwolnij trochę. Gdzie teraz jest? – kolejne pytanie padło z ust dziewczyny.
- W szpitalu! Przedawkowała prochy, Kim! – powiedział.
Blondynka zakryła usta dłonią. Nie mogła w to uwierzyć, to był dla niej szok. Jej wiecznie uśmiechnięta, bez względu na miejsce pobytu, przyjaciółka wzięła za dużo narkotyków. Nie mieściło jej się to w głowie.
- Wiadomo, czemu to zrobiła? Co jej jest? Wyjdzie z tego?! Charlie, mów w końcu! – krzyczała blondynka.
- Zabrali ją kilka minut temu. Nie wiadomo czy przeżyje, nic więcej nie wiem. Przedawkowała, tyle mi powiedzieli. Nie wiem czym, nie wiem czemu, nic nie wiem!
Kim przytuliła się do Brewera, który próbował ją uspokoić.

Na próżno… nikt z tego nic nie rozumiał, a najgorsze było to, że ich przyjaciółka mogła zasnąć i już się więcej nie obudzić. Jedyny powód znała tylko ona, no może z jednym wyjątkiem… Był ktoś jeszcze, kto doskonale znał okoliczności, które skłoniły ją do próby odebrania sobie życia. W ogóle się jednak tym nie przejął. Chciała, to ma. Jej wina, że wzięła prochy. Właściwie na rękę było mu to, by Jones nie przeżyła. Wtedy wszystko byłoby jak dawniej, a on mógłby żyć w spokoju…

Mam nadzieję, że się podoba. W następnym bd... O! Gif ze Steleną? xd hahaha Kasia, wiesz o co cho :D Kocham te teksty xd
Rozdział z dedykacją dla Patty i Olivii Howard. Picie mleka zawsze spoko. xd hahahahhahahahahahahhahahaha taaa.. to przecież normalne ♥

27 komentarzy:

  1. Rozdział Cudowny!!
    To jest takie Boskie!! ♥♥♥
    Szkoda, że się nie pocałowali! :(
    Ale nic, czekam z niecierpliwością na nowy! ♥
    Dziękuję za dedykację! <3
    hahahahahahaahahaha masz racje! Picie mleka zawsze spoko :D hahahah :D
    KC:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahahaha <3
      http://www.e-commerce.pl/zdjecia/Mleko-i-smietana/Laciate-Mleko-3-2-38209-big.jpg << nie no, my jesteśmy normalne? :D hahahahha xddd

      Usuń
    2. hahahaha!! Łaciate, bezpieczne w każdej pozycji! :D

      Usuń
    3. hhahhaahha :D a pewnie xd
      dobrze, że nie mamy fazy na tamten zły sok, bo byłoby źle.. :33

      Usuń
    4. hahahahaha racja!! Oj już sie boje co by z sokiem było tym złym oczywiście hahahahahaha...Mlekohahaha ja...
      Ja tam kocham krowe Milke, bo robi mleko na czekolade!!

      Usuń
    5. hahahahahhaahh :D nie wypowiadam się już xdd
      nie no.. mleko mi się będzie dzisiaj śniło !! ;OO

      Usuń
    6. hahahahahha ej a śniło ci się to mleko?? hahah :D

      Usuń
    7. śniło Łaciate !! :D hahahahha :D

      Usuń
  2. Cudo ♥
    Hahaha, w końcu ten gif :D
    Tak :D Wiem o co cho z tym tekstem :P
    Tylko my wiemy xD
    Czy ta osoba to ta o której myślę ?
    No chyba tak -.-
    Jak się nie mylę to coś ci zrobię ! Jak mogłaś !
    A więc tak :
    Masz wieeeeeeeeeeeeeelki talent, ale to wiesz
    Rozdział jest niesamowitym wspaniałym cudem, ale to wiesz
    Wielbię cię, ale to wiesz :D
    Kocham ♥♥♥
    Ale to wiesz :P
    Czekam na nn :********************************

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahhaahaha :D
      czekałam przez kilka tygodni, żeby go dodać <3
      How I Met Your Mother jest proo XDD
      No chyba tak xd nie mylisz się :D

      Usuń
    2. A jednak wolałam się mylić :(
      Ale czemu ? No czemu ?
      Ale jedno wiem na pewno :
      Jak Lexi nie przeżyje to lepiej uciekaj, bo ja nie spocznę dopóki cię nie załatwię !!!
      http://weknowmemes.com/wp-content/uploads/2012/06/i-dont-know-who-you-are-but-i-will-find-you-and-i-will-kill-you.jpg
      Czytaj tylko to na dole :P
      HIMYM jest prze pro <33

      Usuń
    3. http://sketchtoy.com/50482939 << czytaj to wszystko xdd

      Usuń
  3. ROZDZIAŁ JEST FANTASTYCZNY ♥ !
    I z dedykiem dla mnie ,dziękuuuuuuuuuuuuuuuuje słoneczko :3 ;* !
    Było tak blisko od pocałunku i ...BUM znowu ktoś przerwał :<
    DZIĘKI KOCHANA ZA GIFA ZE STELNĄ ♥ !
    MASZ NIESAMOWITY TALENT KOCHANA ,JESTEŚ NIEZASTĄPIONA ;************!
    Z niecierpliwością czekam na nn ♥♥♥ !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przecież wiesz, że kocham robić takie BUMy ! :D

      Usuń
  4. O matko, ten rozdział jest GENIALNY!
    Chcę więcej!

    Do przerywanych prawie pocałunków jestem przyzwyczajona (wina Leah), ale i tak czuję niedosyt.
    Zaciekawiłaś mnie, wiec pisz szybciutko.
    Biedna Lexi.

    Czekam na nn ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Ej dlaczego mi dopiero teraz się wyświetliło że dodałaś ?! xD
    dobra nieważne xD pisz szybko nowy xD
    i tak Cie będę męczyć o to na gg xD
    szybko szybko pisz xD
    czekam na next xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ej no niee !! :D jak mnie zaczniesz męczyć to wgl nie bd dodawać i tyle w temacie :D

      Usuń
  6. Buuuuuum, buuuuuuuum. :D
    Nie no .. Dziewczyno.. Ty jesteś wielka ! ♥
    Piszesz tak cudownie, że opisać się nawet tego nie da ! :D ;)
    A rozdział jest .. no.. wprost.. boskiii. ♥♥♥
    Bardzo cię proszęęęę, napisz mi kolejnyy. < 333
    Bo nie wiem czy wytrzymam .!! : 33333
    Kocham, kocham. ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozdział Genialny!!
    Biedna Lexi...
    Przerywane pocałunki...hmmm
    Wiele tego już było.
    To dla mnie nie nowość :)
    Czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wieem xd
      niby mieli się pocałować, ale nie chciałam odstawać od normy xddd

      Usuń
  8. Rozdział jest wspaniały ♥
    Czemu oni się nie pocałowali?! Czemu?!?!
    Ja chcę Kicka! Ja chcę Kicka!
    Biedna Lexi.. oby nic się jej nie stało!!
    Nie no, jak można mieć taki talent? No jak?
    Kochanie piszesz fantastycznie!!
    Kocham cię ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też chce Kick'a ! :D
    A Lexi ? Ma z tego wyjść i koniec kropka ! Bo inaczej Ewa wyjdzie z twojej szafy i dokończy pare spraw.. :3
    Boski rozdział kochanie , czekam na nowy ♥ ♥ ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozdział jest świetny!!!
    Kurde znowu nie ma pocałunku!
    Charlie mogłeś wpaść kilka minut później!! No kurde chce już KICKa!!
    Mam nadzieję, ze Lexi nic nie jest :(
    Rozdział boski :**
    Kocham i czekam na nn :**

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały rozdział<3
    I znowu nie ma pocałunku...
    Kocham i czekam na nn;*

    OdpowiedzUsuń
  12. genialny! ♥
    no i zabrakło mi aż mowy pisemnej takie to świetne xd
    czekam na nn, kochanie ♥

    OdpowiedzUsuń